Powiem ci
że chce umrzeć
chce umrzeć
bo panicznie
boję się śmierci

przeczytałem artykuł na wp
że ktoś umarł po płukaniu zatok
wodą z kranu
jako, że płukałem zatoki
wodą z kranu
boję się, że ameba z brudnej wody
zeżre mi mózg
boję się, że od tego umrę
boję się, że w ogóle umrę
boję się samego umierania
i myśli o umieraniu
i myśli o myślach o umieraniu

kij wam w oko wszyscy
którzy mówicie, że taka kolej rzeczy
Bóg nas osądzi
matka natura wie co robi
ojciec czas i tak nas w końcu wyrucha
kij wam w oko
oficjalnie protestuję przeciwko umieraniu
fakt ten uwłacza mojej godności
narusza moją nietykalność doczesną
i gwałci prawa człowieka
(ratyfikowane przez ONZ)
wniosłem więc skargę do trybunału
jakiegoś
wniosłem skargę przed sąd
taki i owaki
reprezentował mnie obrońca z urzędu który mnie ma
gdzieś tam

odpowiedź przyszła szybko
„Rozpatrzymy Pana pozew
gdy spotka Pana
rzeczona niegodziwośĉ
nie działamy
praeservare”
cytując Bogusława Lindę
co Ty kurwa wiesz o umieraniu

powiem ci
że tak panicznie boję się śmierci
że planuję swój pogrzeb
ostatnie słowa
zdjęcie na Instagrama
i pożegnalnego Snapa
dodaje mi otuchy tylko myśl
że wujek Władek i ciocia Halina
powiedzą
To naprawdę niesprawiedliwe
Wtedy złożę apelację
w procesie przeciwko umieraniu
czas będzie działał na moją niekorzyść
bo robale uznają, że
lex retro non agit
krzykną sędzinie, że
tutelam receptam alieni
i rozwiążą mi na czaszce
sudoku

Powiem ci
że za bardzo boję się śmierci
żeby żyć
zabij mnie
albo wstaw chociaż posta na deadbooka
może znajdzie się jakaś dobra dusza
która pomoże mi
oszukać przerażenie